Historia która na prawdę nie mogła się wydarzyć, a może jednak to prawda? Opowiadanie które śledzi losy Anabeth - trzynastolatki z dość nietypową cechą mianowicie wszystko co Anabeth wymyśli i nie jest kopią pojawia się. Np. gadający kot Nereus który pomaga jej zrozumieć nowy świat w którym się znalazła. Świat Autorów.

Informacje

Kopiowanie treści i obrazków jest surowo zabronione!

UWAGA!!! Zero weny i chęci... Nie wiem kiedy wrócą.
Nie wiem kiedy ruszę z nowym blogiem i starą/nową historią...

Rozdział
7: 25%

POPRAWIONE FABULARNIE: 3/8
POPRAWIONE JĘZYKOWO: 0/8

One Shot Miłość nie jedno ma imię - zostanie podzielony na rozdziały od 1-3 możliwie 4.
rozdział 2 0%

8 października 2015

Uwaga! Ważne informacje.

W związku z chwilowym ( mam taką nadzieje) brakiem czasu i weny blog zostaje zawieszony! 
Za korektę tekstu ( rozdziały od prologu do Luz Camara Action (2) zostaną zmienione trochę ( będzie mniej opisów - myślę że mi się uda)) zabiorę się plus minus w listopadzie. 
Potem na pierwszy ogień idą błędy ortograficzne, merytoryczne i interpunkcyjne. 
Myślę, że dopiero potem zabiorę się za rozdział 6.
A potem zmienię szablon ( tym razem profesjonalny, żeby można było dodawać komentarze)  i poproszę o ocenę w ocenialni blogów. 
To jest mój plan do końca roku i może maksymalnie do marca. Mój biznes plan bloga tak by go wypromować.
Jest tylko mały problem, a właściwie dwa : konkurs kuratoryjny z historii i egzamin gimnazjalny więc... nic nie jest pewne.

Jeszcze jedno każdy nawet krótki komentarz jest zawsze mile widziany, a ja cieszę się jak głupia nawet z jednego słowa. Więc jeśli ktoś tutaj w ogóle zagląda, a wiem, że tak to proszę o konstruktywną krytykę moich wypocin.
Oddana historii Arjana

Edit: Przeszłam do drugiego etapu z kuratoryjnego, który zaplanowany jest na 3 grudnia. Do tego czasu - historia, historia i ... reszta przedmiotów oraz próbny egzamin. Nie da rady. Chyba zobaczymy się dopiero w maju. 
Postaram się coś popisać, ale nie obiecuje. Brak czasu jest zły. Już mnie siłą muszą wyciągać do życia. A tyle rzeczy jest które chciałabym zrobić.
Do tego krąży mi po głowie myśl nad nowym blogiem, ale nie żadnym opowiadaniem czy coś. Jak na razie to tylko luźna myśl, która od czasu do czasu przychodzi mi do głowy.
O ile ktoś tutaj jeszcze zagląda. Jeśli tak gorąco proszę o cierpliwość i zrozumienie.
Arjana
Edit 2: Nie przeszłam z kuratora do wojewódzkiego...Trochę szkoda...Dużo czasu poświęciłam. Próbny nie wyszedł jeszcze aż tak źle. Ostatnio także zaczęłam miewać pomysły na dalszą akcje NH. Podsumowując nie jest źle, zawsze mogło być gorzej. Tylko że w weekendy będę miała zabrane soboty z powodu nagrywania płyty. Zobaczymy co będzie dalej! Jest lepiej! Nie pisze kiedy wrócę z nowym rozdziałem, bo nie wiem tego. Ale nie porzucę tego bloga! 
Arjana - gotowa do boju!

P.s Na osłodę tych przynajmniej dla mnie strasznych planów i informacji macie jeden z moich ulubionych artów...